Wczasy all inclusive cieszą się wśród Polaków ogromną popularnością. Po pierwsze jest to bardzo wygodna opcja – szczególnie dla rodzin, po drugie – często okazuje się, że wycieczka all inclusive jest tak naprawdę sporo tańsza niż inne formy wakacyjne.
Kiedy jednak nie musimy się martwić o kwestie wyżywienia i mamy dostęp do bufetu oraz baru w zasadzie przez 24 godziny na dobę – bardzo łatwo zniweczyć wszystko to, co wypracowaliśmy ciężkimi treningami i dietą przed wakacjami.
Jak zatem zdrowo przetrwać na wczasach all inclusive?
To, że w Twoim hotelu jedzenie jest serwowane przez całą dobę – nie oznacza przecież, że Ty musisz przez 24 godziny jeść. Jeśli dotychczas jadałeś 4 lub 5 posiłków w ciągu doby – tutaj także trzymaj się tego rozkładu. Ewentualnie – jeśli plany zwiedzania kolidują z jedzeniem co 3 godziny – zmniejsz liczbę posiłków i dopasuj je do swojego harmonogramu. Ustal dogodne pory posiłków i staraj się ich trzymać. Jeśli masz problem z kontrolowaniem ilości przyjmowanego pożywienia – wyznacz sobie limit czasu, który każdorazowo spędzasz w restauracji. Dzięki temu nie będziesz nabierać ochoty na kolejne dokładki. Postaraj się także spędzać czas z daleka od barów i restauracji. Widok i zapach przekąsek serwowanych nad basenem może niestety pobudzać głód i doprowadzić do sytuacji, w której zjemy coś „nielegalnego” mimo, iż tak naprawdę wcale nie byliśmy głodni.
Kiedy na wczasach all inclusive wchodzisz do restauracji, gdzie stoły uginają się wręcz pod jedzeniem – łatwo stracić głowę.Możesz wybierać spośród dziesiątek potraw, chcesz spróbować tego i tego – ostatecznie porcja na Twoim talerzu jest zazwyczaj zdecydowanie większa niż normalnie. Dzieje się tak szczególnie wtedy, kiedy przychodzisz na obiad z pustym żołądkiem dlatego bardzo dobrym wyjściem jest wypicie przed wyjściem szklanki wody.
Chcesz spróbować różnych potraw? Nakładaj sobie po łyżeczce każdej z nich. Jeśli masz taką możliwość – staraj się używać małych talerzyków, na które siłą rzeczy nie zmieścisz za dużo. Pamiętaj, by wybierać raczej dietetyczne rzeczy. No i umówmy się ….. frytki to nie jest nowość, serwowana tylko w kraju, w którym aktualnie się znajdujesz 🙂
Musisz pamiętać, że w hotelu z opcją all inclusive kuchnia działa w zasadzie przez całą dobę. To trochę jak fast food – musi być szybko i sprawnie, dlatego często odbywa się to kosztem jakości pożywienia. Do zup i sosów dodaje się tłuste śmietanki oraz cukier, a nawet glutaminian sodu. Bułeczki są pieczone z mrożonego ciasta i raczej zapomnij o pełnoziarnistym pieczywie na zakwasie. Sałatki doprawiane są majonezem lub śmietaną – nie musimy przypominać, że to ukryty tłuszcz?
Jeśli chcesz uniknąć pustych kalorii – wybieraj proste potrawy: grillowane mięsa i ryby, warzywa gotowane na parze. Masz ochotę na deser? Może warto sięgnąć po świeże owoce zamiast ciasteczek czy cukierków.
Kiedy temperatura na dworze przekracza 30 stopni – chętnie sięgamy po egzotyczne soki i słodkie napoje. To chyba największa pułapka na wczasach all inclusive. W wielkich hotelach bowiem – rzadko barmani serwują świeżo wyciśnięte, naturalne soki. Zazwyczaj dostajemy dosłodzone, bardzo kaloryczne napoje, które na pewno nie są sprzymierzeńcem naszej sylwetki. Kolejnym wrogiem jest alkohol. W końcu formuła all inclusive zawiera w ofercie cały wachlarz kolorowych drinków! A przecież „Frozen Strawberry Margarita” tak idealnie chłodzi! Niestety ….. ciągłe sączenie kolorowych drinków to najłatwiejsza droga do wyhodowania brzuszka. A w Twojej ukochanej Margaricie raczej nie ma truskawek – do jej przygotowania używa się najczęściej słodkiej pulpy z automatu, w której poza cukrem …. Raczej daremnie szukać innych składników.
Mimo, iż wyda Ci się to nudne – po raz kolejny podkreślamy – aby się nawodnić, zawsze wybieraj zwykłą wodę. To jedyny płyn, który naprawdę pomoże Ci utrzymać organizm w dobrej kondycji i nie zaprzepaści Twoich dietetycznych wysiłków.
W gąszczu atrakcji, kolorowych drinków i pysznego jedzenia – często zapominamy, że ogromne kompleksy all inclusive mają dla nas także w swojej ofercie – zazwyczaj całkiem dobrze wyposażoną siłownię, saunę czy spa. A nawet jeśli nie – trening możesz zrobić przecież wszędzie. Mimo, iż jesteś na wakacjach – poranna przebieżka dobrze Ci zrobi. Godzina na siłowni też na pewno nie zaszkodzi – po pierwsze spalisz nadprogramowe kalorie a po drugie – naprawdę poczujesz się lepiej!
Wakacje to czas, kiedy odpoczywamy, jednak nie powinniśmy w tym odpoczynku tracić zdrowego rozsądku.
Jedzenie nie jest najważniejsze – to tylko paliwo, które ma nam dostarczyć energii, a któremu często nadajemy zbyt ogromne znaczenie.
Wakacje to czas dla rodziny, czas dla siebie, możliwość zobaczenia nowych miejsc i poznania innych kultur. Cieszcie się nimi, spędzajcie je aktywnie …. a jeśli mimo wszystko wpadniecie w pułapkę all inclusive – pamiętajcie, ze po powrocie możecie skorzystać z Waszego ulubionego cateringu Fit Coooker i wrócić na dobre tory 🙂
Udostępnij